Ładowanie...
Bóg bez imienia
Bóg bez imienia
Nie dla Jahwe. Bóg to Adonai. Tak w dużym uproszczeniu można podsumować treść dokumentu. Prefekt watykańskiej Kongregacji kard. Francis Arinze przesłał do wszystkich konferencji episkopatu na świecie rozporządzenie, zgodnie z którym na polecenie Papieża w obrzędach liturgii należy unikać stosowanego dotąd biblijnego imienia Boga: Jahwe. Zamiast niego, w trzeba używać odpowiednika żydowskiego słowa Adonai, czyli Pan.
Co to oznacza w praktyce? "Jahwe", zgodnie z dyrektywą, ma zniknąć z liturgii słowa, pieśni kościelnych i modlitw, oraz z tekstów i przekładów biblijnych gdzie dotąd używano Starotestamentalnego tetragramu JHWH . O ile w polskiej liturgii nie stwarza to problemów - Boga określa się tu mianem "Pan", to spore kłopoty będą mieli Amerykanie. "W niedalekiej przyszłości Katolicki Kościół w Stanach Zjednoczonych nie będzie mógł już chwalić Boga w swoich tradycyjnych pieśniach" - pisze z nostalgią Waszyngtoński "Catholic".
Gazeta sporządziła listę pieśni kościelnych na indeksie. Większość z nich rozpoczynają słowa: "Będę chwalił Jahwe"(I will Bless Yahweh), czy "Jesteś blisko Jahwe" (You are near Yahweh). Ojciec Ronald E.Brassard z jednej z Waszyngtońskich parafii wypowiadając się na łamach "Catholic" podkreśla, że "decyzja Papieża nawiązuje do tradycji Starego Testamentu i jest dobra. Pokazuje, bowiem wielką wrażliwość Kościoła Katolickiego na naszych Braci Żydów."
W liście skierowanym do biskupów Stolica Apostolska przypomina, że zgodnie z hebrajską tradycją imię Boga ma pozostać niewypowiedziane. W obszernym uzasadnieniu kard. Arinze podkreśla, że Żydzi unikali wypowiadania imienia Boga, uważając je za zbyt święte. Używano, więc tetragramu składającego się z czterech spółgłosek - JHWH. Hebrajskie określenie dostało się do greckiego przekładu Starego Testamentu, tzw. Septuaginty, i funkcjonowało na przemian ze słowem Kyrios (Pan). Jednak w żadnym ze znalezionych rękopisów Nowego Testamentu tetragram już się nie pojawia. W późniejszych wersjach greckiej Septuaginty w miejsce tetragramu wstawiano wyrazy Kyrios (Pan) oraz Theos (Bóg). Łacińska Wulgata, pierwszy oficjalnie uznany przekład katolicki - we wszystkich miejscach imię Boga zastępuje słowami Dominus (Pan) oraz Deus (Bóg).
Watykańska instrukcja mówi, że teksty liturgiczne powinny trzymać się dokładnie tekstu Pisma Św., tak, aby Słowa Boga "były przechowane i przekazane w sposób wierny i integralny". Tymczasem "w ostatnich latach zakradła się praktyka wypowiadania Imienia Boga. Takie praktyki powinny zniknąć z liturgii".
Wśród argumentów członkowie Kongregacji ds. Kultu Bożego przywołują także określenia, jakich używał św. Paweł. "Pisząc o boskości Chrystusa, Apostoł zawsze stosuje zwrot »Pan«, mówiąc o Bogu. (...) Chrześcijanie nigdy nie używali imienia Jahwe. Chrystus w Nowym Testamencie jest ukazany, jako Adonai. Takie tłumaczenie jest też niezbędne dla zrozumienia Jego boskiej tożsamości" - czytamy w dokumencie.
Dla wzmocnienia efektu listu kard. Arinze nawiązuje do wydanej w 2001 roku Instrukcji "Liturgiam authenticam" o stosowaniu języków narodowych przy wydawaniu ksiąg rzymskiej liturgii. Przytacza obszerny "wciąż aktualny, lecz zapomniany" fragment artykułu 41 Instrukcji: "zgodnie z niepamiętną tradycją, również w przekładzie »Septuaginty«, imię Boga wszechmogącego, wyrażone po hebrajsku przez święty tetragrammat, po łacinie wyrazem »Pan«, w każdym języku narodowym należy oddać wyrazem o tym samym znaczeniu".
***
Podczas gdy w kwestii szykujących się zmian w liturgii gorączkują się Amerykanie (biskupi wystosowali specjalny list w tej sprawie uspokajając, że "Watykan nic nie chce przeprowadzić siłą", a nowe zasady "stwarzają tylko okazje do pogłębienia katechezy o świętości Boga"), w Europie panuje w tej kwestii zupełny spokój.
List prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego wraz z dyrektywami o "Stosowaniu Imienia Boga w Liturgii Świętej" leży od kilku tygodni również na biurku przewodniczącego Episkopatu Polski. "Leży, został przeczytany przez metropolitę przemyskiego. I na razie tyle" - komentuje ks. Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]


















